Världen enligt en blondin

poniedzielik … ushhhhh

Bezstresowy poranek … !!! zero biegania po domu, szarpania sie z ciuchami ,wyciagania z muszli klozelowej woskow i innych pierdol , przepychania sie w drzwiach toalety.. poprostu cudownie! z calusami, i kramusami. istna rewelacja. jest czego pozazdroscic. ´ludek zmienia prace. wiec od przyszlego tygodnia zajmie  sie powaznym projektowaniem naszego domu i wysylamy wszystkie papiery o pozwolenia gdzie trzeba!! nareszcie!! :) najwazniejsze ze nareszcie moze bedzie radosniej wygladal co rano w drodze do swej nowej pracy :)  narazie co weekend spedzamy na przygotowywaniu ziemi.. a wycinanie i palenie jest meczace..prosze uwierzyc :) mi tym razem udalo sie uniknac takich prac ..ze wzgledu na moj stan po piatkowym wieczorze panienskim. bylo naprawde rewelacyjnie. wszystko udalo sie wedlug planow.  mala ilosc zdjec zamieszcze po dokladnym przegladnieciu i ocenzurowaniu :) Basi sie podobalo co liczy sie najbardziej …  a jest co cenzurowac :P
Panienka pobedzie zaledwie …yy… do jutra … bo juz jutro cywilny a w sobote najblizsza przed Bogiem i juz nie bedzie odwrotu :)
W piatek wymoczylysmy sie za wszystkie czasy w jacuzzi i wypilysmy ogromna ilosc wina :) zdjecia nie oddadza klimatu ale moze chociaz przybliza. byly spiewy, sasiedzi probujacy nas uciszyc… i wszystko co byc powinno. Ja przed 23.oo dzwonilam juz po mojego wspanialego szofera bo zaczynalo byc ciezko :) z hawajskimi kwiatami wylecialam wprost w objecia ukochanego. moj stan pozostawiony zostal bez komentarza. nie ma to jak wyrozumialosc :) taki wieczor panienski napewno sie nie powtorzy :)
 
 
 

Kommentera

E-postadressen publiceras inte. Obligatoriska fält är märkta *